sobota, 16 marca 2013

.ROZDZIAŁ 1.





Wszystko zaczęło się w moje 17-ste urodziny…
Było lato, lecz pogoda było jesienna: wiał wiatr i padał deszcz. Jeszcze nie wiedziałam, że ten dzień okaże się najgorszy w moim życiu.

Ojciec jak zwykle przyszedł do domu pijany i krzyczał na mamę … Nagle usłyszałam głośny huk jak gdyby ktoś upadał.
-Mama! – pomyślałam i szybko zbiegłam po schodach na dół, bojąc się tego co tam zobaczę. Widok był okropny: mama leżała na podłodze w kałuży krwi, a ojca nigdzie nie było. Nie tracąc ani chwili podbiegłam do niej sprawdzić czy nic jej nie jest … czy żyje.
- Mamo! Mamo, słyszysz mnie? Odezwij się, proszę! – klepałam ją po policzku płacząc i mając nadzieję, że za raz otworzy oczy. Gdy jednak tak się nie stało zaczęłam rozglądać się za komórką. Leżała na stole. Wstałam cała się trzęsąc i pobiegłam po nią. Zadzwoniłam na pogotowie i powiedziałam co się stało. W tamtej chwili modliłam się, żeby zdążyli na czas.


Pogotowie przyjechało 15 minut później. Widziałam tylko, jak reanimują mamę …


Gdy otworzyłam oczy nie wiedziałam gdzie jestem, ani co się ze mną dzieje. Leżałam na ziemi w salonie. Zauważyłam, że przed domem stoi pogotowie i wtedy wszystko mi się przypomniało.
Podszedł do mnie lekarz i podał szklankę wody.
- Dziękuję – uśmiechnęłam się blado – Co się stało? – zapytałam nie wiedząc czemu urwał mi się film.
- Zasłabłaś – odpowiedział – Mdli cię lub boli głowa?
- Ze mną jest wszystko dobrze, tylko trochę kręci mi się w głowie, ale co z mamą? Odzyskała przytomność? Ojciec w domu? – Chciałam wszystko wiedzieć. Miałam mętlik w głowie.
- Spokojnie. Najpierw się uspokój, a potem postaram się na wszystko odpowiedzieć – Powiedział lekarz i uśmiechną się lekko.
- Coś się stało, ja to wiem! – pomyślałam. Wstałam powoli, gotowa na prawdę, choćby miałaby być
straszna …


               
          
                             

OD AUTORKI:

Jest 1 rozdział! Mam nadzieję, że wam się podoba :) Liczę na komentarze... 
 5 komentarzy i dodaje nexta :D

11 komentarzy:

  1. Świetny rozdział :) mam nadzieję, że z jej mamą będzie wszystko dobrze! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ceikawie się zapowiada ;D +Zapraszam do mnie http://1d-make-me-smile.blogspot.com/p/blog-page_1652.html sorki za spam ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się fajnie ; )
    informuj mnie :)
    @SylwiaB98

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawie się zaczyna, z niecierpliwością czekam na następny! Szkoda, że taki krótki rozdział, ale za to fajny, więc wybaczam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow *-* Fajnie się zaczyna :D Już nie mogę się doczekać 2 rozdziału ^^ Jest 5 komentarzy więc pisaj nexta :P
    Weny ;3

    OdpowiedzUsuń
  6. No więc poprzedni rozdział mi się przypadkowo usunął. Bardzo ładnie piszesz, jednak zwróć uwagę na przecinki. Nie postawiłaś takowego pomiędzy wyrazami "gdy" i "jednak", ale mniejsza o to. Rozdział bardzo ładny jednak trochę zbyt krótki. Wyczuwam w twoim pisaniu dużo pozytywnej energii i nutkę podniecenia. Rozdział jest bardzo interesujący jednak byłby lepszy gdybym nie wiedziała co się w nim stanie, a wiedziałam to, ponieważ... przeczytałam go już, na wtorkowej religii. Czekam na następny rozdział, mimo iż również wiem co się w nim wydarzy. :)
    Pozdrawiam, Weronika Horan.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne to czekam na 3 rozdział :***

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne, melodia ślicznie współgra. *_*

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaczyna się świetnie ;] Muszę nadrobić wszystkie rozdziały;p - @zaylik_

    OdpowiedzUsuń